Niezwykła książka wydana 100 lat temu w 1919 r. ! Przedstawiam Wam "Wieczorne blaski" autorstwa Zofii Hartingh plus kolekcja innych książek autorki do czytania
"Pożytecznym
jest dla nas starać się zrealizować ukryte pod zewnętrznymi
pozorami życie świata i rozkoszować się niem. Nie powinniśmy
nigdy zwątpić o Życiu, nawet kiedy choroba, smutek, starość
odsuwają nas coraz dalej od niego. Musimy silić się sympatyzować
z niem, i być z niem w ciągłym kontakcie i zetknięciu, choć
przybiera ono formy niezrozumiałe dla nas. Zamiast trzymać się na
uboczu i unikać przykrego zetknięcia się z ludźmi, którzy nas
ani nie oceniają, ani rozumieją, powinniśmy szukać jakiegoś
punktu zbliżenia z nimi, choćby kosztem niejakich ustępstw z
naszej strony i poświęcenia niektórych uprzedzeń. Pierwszą cnotą
chrześcijańską jest być przystępnym dla każdego; - to oznacza
szlachetnej i czystej duszy. Im człowiek więcej wyrasta duchowo,
tem prostszym, naturalniejszym i więcej wyrozumiałym i łagodnym
się staje.
Nasze
zainteresowanie się Życiem powinno być szerokie, tolerancyjne i
sympatyzujące z wszystkiemi jego objawami. Powinno ono ogarniać
ogromną rozmaitość przedmiotów, zadań i tajemnic. To też trzeba
być zawsze gotowym do przyjęcia jakiegoś nowego punktu cudzego
widzenia i utrzymywać umysł swój w świeżości i ciągłej,
ochoczej odbiorczości, strzegąc go od stagnacji i zaćmienia. Nie
czyńmy moralnego prawa dla drugich z naszych gustów i zapatrywań,
a witajmy z rozkoszą każdy objaw radości, energii i siły, choćby
czerpany z innych źródeł niż nasze. Wszystko, co wzmacnia,
podtrzymuje i krzepi w nas siłę życia, jest dobrem byleby nie było
osiągnięte kosztem dobra drugich. Jednego tylko powinniśmy się
lękać, to jest zpadnięcia się w odrętwienie i samolubne używanie
własnego dobra.
Życie
musi być przeżytem, a zadaniem naszem jest treść jego i osnowę
uczynić jak najszlachetniejszą i najpiękniejszą jak być może.
Usiłujemy więc ukochać to zadanie i znajdywać w niem przyjemność,
i nie dopuszczajmy nigdy do zupełnego opuszczenia rąk i
zniechęcenia, ale otrząsnoąwszy się zeń szybko, krzeszmy w sobie
na powrót nadzieję i otuchę. Nie traćmy czasu na błahe i
trywialne lamenty i skargi. Musimy dźwigać nasze ciężary, ale na
nic nie zda się ciagle ważyć je w ręku i rozpatrywać. Trzeba
śmiało i mężnie patrzeć Życiu w oczy i zrozumieć, że
doświadczenie okupione mężnym wysiłkiem i wszystko, co wstrząsa
silnie głębinami duszy, jest dobrem rzeczywistem. Powinniśmy Życie
uczynić wartem trudu przeżycia i wstawać, co rano z silnym
postanowieniem wydobycia z każdej godziny, z każdego czynu i
zdarzenia, daru siły i słodyczy jakie nam one przynoszą pod
utajoną postacią.
Człowiek
powinien rozpościerać pogodę ducha na wszystkie zdarzenia Życia i
nie znajdywać Życia tego nudnem, pustem i bezbarwnym, a dążyć do
tego, aby całą myśl swoją, całą energię i zainteresowanie
wkładać w każdy czyn, słowo i zadanie powszednie. Poznałby
wtedy, że Życie jest stokroć lepszem, boagatszem i ciekawszem
nieżeli sobie to wyobrażamy."
Zofia
Hartingh “Wieczorne blaski” 1919r.
Całość
książki znajdziecie tutaj, wystarczy kliknąć w poniższy link:
"Wieczorne Blaski" Zofia Hartingh Radomska Biblioteka Cyfrowa
ps. :)
Z głęboką Radością w sercu przedstawiam Wam zbiór książek Zofii Harting dostępnych po kliknięciu w poniższy link:
Kolekcja książek Zofii Hartingh ( Książki do czytania i ściągnięcia na komputer)
ps. :)
Z głęboką Radością w sercu przedstawiam Wam zbiór książek Zofii Harting dostępnych po kliknięciu w poniższy link:
Kolekcja książek Zofii Hartingh ( Książki do czytania i ściągnięcia na komputer)
Serdecznie
Polecam!
Ze słonecznymi Pozdrowieniami
Anna
Morka-Sieroń
W każdym narodzie żyły i obecnie także żyją świadome, światłe dusze.
OdpowiedzUsuńBez nich upadły świat samozwańczych "iluminatów" już by nie istniał.